Jak tam? U was już spadł pierwszy śnieg? Jak to w ogóle brzmi; pierwszy śnieg pod koniec lutego, ale nic nie możemy zrobić. Po prostu, taki mamy klimat. Lato za szybko się nie zapowiada, a to właśnie ten mój ulubiony okres, jest terminem wyjazdów i podróży. Cóż można począć? Nie przejmować się niczym. To właśnie tego życzę wam w nowym miesiącu. A teraz, jaka wyprawa nam pozostała? Chyba jedynie na ... sanki ;) W takim razie, życzę wam wysokich górek i śliskiego śniegu, a już niedługo doradzę wam, gdzie w tym roku, pojechać na wakacje, bo już niedługo rozpoczyna się ten okres. Okres poszukiwać, a później to już tylko leżeć i nic nie robić na rajskich plażach :)
,,Jestem w środku zimy w Dunedin na Wyspie Południowej, a po mimo wszystko słońce stoi wysoko nad horyzontem, a termomert właśnie wjechał na 10 stopni Celcjusza. Czuję, że żyję gdy patrzę na otaczające mnie pół wysepki na wodzie niczym rodem wyjęte z Avatara" Dudedin to małe miasto mogące pochwalić się zaludnieniem liczącym około 120 tysięcy mieszkańców, a także lokacją rozciągającą się wokół dziewiczego półwyspu Otago, na którym znajdują się znaczące, zagrożone populacje lwów morskich, pingwinów, fok i rzadkich ptaków, w tym jedyna na świecie kolonia albatrosów kontynentalnych. To właśnie one wraz z ze standardowo występującymi zwierzętami rutynowo zagradzają drogę przejeżdzającym pojazdom, a więc może i wam podczas przejazdu przez miasto przytrafi się drobny postój, którego zresztą serdecznie wam życzę ;) W Dunedin nikt nigdy się nie śpieszy, wręcz nie ma tam mowy o pośpiechu i stresie, a miejscowi mają na tyle czasu, by oprócz okazałej życzliwości, pokazać turystom całe...
Komentarze
Prześlij komentarz